czwartek, 12 września 2013

Zygu, zygu, zyg...

...Pierwsze co mi się skojarzyło z tym wzorem. Kilka razy już widziałam taką bransoletkę w różnych kolorach i na różnych blogach. Śmiało mogę powiedzieć, że pozazdrościłam więc uplotłam. Tym razem coś kolorowego (jak dla mnie bo lubię ciemne kolory) różowo-fioletowy zygzak. Jest to pierwszy ukośnik z toho 11/0 na 14 koralików, którego nie wstydzę się pokazać. Wzór dostępny tutaj.





(Sprzedana)

2 komentarze:

  1. no to wymiękłam! :) Ja z ukośnikami ciągle na bakier. Jest przepiękna! Jedyne co mi pozostaje to pozazdrościć talentu

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję, nie powiem bo z pierwszym to walkę przegrałam-20-kilka razy prułam i robiłam od nowa, a i tak nic z tego nie wyszło. W tym przypadku zakochałam się w tym wzorze, więc chyba dlatego mi wyszedł. Trzymam kciuki za Ciebie też Ci się uda.

    OdpowiedzUsuń