Ostatnio porzuciłam wszystkie wzory, postanowiłam zaszaleć i zrobić mały bałagan w koralikach. W taki oto prosty sposób powstało kilka bransoletek melanżowych. Niestety nie było mnie stać na odwagę aby zrobić mix kolorystyczny i ograniczyłam się do podobnej barwy kolorystycznej w jednej bransoletce.
(sprzedana)
Oraz małe szaleństwo, podwójny sznur koralikowy i kilka sznurków jubilerskich dla kontrastu.
Wczoraj sie zastanawialam czemu taka cisza u Ciebie :-) Chyba myslami sciagnelam nowy post :-)
OdpowiedzUsuńBransoletki rewelacyjne - wszystkie razem i kazda z osobna. Ostatnio tez dlubnelam ukosnika bardzo podobnego do Twojej trojki :-) Uwielbiam takie mixy
Dziękuję, ostatnio trochę się ociągałam:) To właśnie Twój ukośnik mnie zainspirował i powstało kilka wariantów kolorystycznych. Czekam na Twoje prace może znowu nie natchną do pracy. Pozdrawiam :)
Usuńo, widzę, że melanże rozprzestrzeniają się na blogach coraz bardziej :) to bardzo wdzięczna forma bez wzoru, a równocześnie nie wieje nudą ;) bardzo udane są te Twoje miksy, szczególnie wpadł mi w oko ten z zieleniami, w sam raz na przekór panującym szarościom.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) lubię tworzyć z zieleni, jednak mało ich tu gości. Może w najbliższym czasie to nadrobię:)
Usuń